Wiosną tego roku pomyślałam o serii rozmów „Zarządcy mają głos”. Opowiedziałam o tym w podcaście i… bardzo szybko pożałowałam. Okazało się, że wcale nie jest łatwo znaleźć chętnych rozmówców.
To dało mi wiele do myślenia, szczególnie wokół jednego pytania: dlaczego? To pytanie nadal mnie nurtuje. Wiem jednak jedno – jeśli ta branża ma się zmieniać, to potrzebny jest głos każdego zarządcy. Twój też!
Ten niebywale trudny zawód potrzebuje:
- Nazywania rzeczy po imieniu. Na przykład: tak, czasem mamy trudnych klientów, siedzimy w drobnych sprawach, a dyplomatyczne „szpagaty” to część tej pracy.
- Wymiany doświadczeń zamiast trzymania ich tylko dla siebie.
- Ludzkiego podejścia do siebie nawzajem i zwyczajnej życzliwości.
- Technologii dostosowanej do problemów zarządców.
- Poszerzania wiedzy z bardzo różnych obszarów.
Sama mówię o tej pracy bez lukru. Widzę, jak wiele to daje słuchaczom mojego podcastu czy uczestnikom szkoleń.
Idzie nowe
Cieszy mnie każda osoba z branży, która odważy się publikować w mediach społecznościowych – zawsze jej mocno kibicuję.
Dlatego z radością donoszę, że całkiem niedawno w temacie „Zarządcy mają głos” coś się ruszyło. Wywiad z Maciejem Klimkiem jest tego świetnym przykładem. Rozmawiamy o blaskach i cieniach tej pracy, fotowoltaice oraz zupełnie wyjątkowym podejściu do budowania relacji z właścicielami. Koniecznie obejrzyj!
Sugeruję tylko, aby przed oglądnięciem tej rozmowy zaopatrzyć się w notatnik. Oj, przyda się!